Witam serdecznie.
Przede wszystkim bardzo dziękuję za miłe słowa napisane pod poprzednim postem.
Dzisiaj aż trzy zestawy. Pierwszy jest czarno - srebrny.
Wszystkie rzeczy były już na moim blogu, tylko w innym połączeniu.
Drugi to taki mój zwyklaczek idealny na niedzielny spacer :). Główną rolę gra tutaj mój ulubiony, sztruksowy żakiet.
Trzeci, z poprzedniej niedzieli, powstał dla nowego szalika (prezent urodzinowy od syna) i biżuterii (prezent urodzinowy od córki).
A w domu...
Pamiątki z lat siedemdziesiątych: telefon, wazon i lornetki.
Dwa dziecięce portrety kupione w SH. Nie wiem jak ta technika się nazywa, ale wygląda jak ołówek na jedwabiu. Kupiłam je bo bardzo przypominają moje dzieci, kiedy były malutkie.
Na ostatnim zdjęciu jedna z wielu dekoracji, jakie można znaleźć w naszym domu.
Pozdrawiam serdecznie i pięknej wiosny życzę!
niedziela, 22 kwietnia 2012
poniedziałek, 9 kwietnia 2012
"W Wielkanocny dzień do domu przyszły białe bazie w gości, by pisankom po kryjomu kolorów zazdrościć. " Jerzy Ficowski
Witam w Świąteczne popołudnie.
U nas, w Wielkanocny poranek, zamiast bazi był śnieg.
Dzisiejszy post to w większości ozdoby świąteczne i tylko jeden zestaw ubraniowy.
Pokazuję tylko mój ostatni nabytek - szal.
Ma bardzo intensywny kolor, więc dodatki są skromne - czarna kopertówka, pierścionek i kolczyki pożyczone od córki.
A w domu świąteczny koszyk, śniadanie wielkanocne i troszkę moich dekoracji.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego świętowania!:)
U nas, w Wielkanocny poranek, zamiast bazi był śnieg.
Dzisiejszy post to w większości ozdoby świąteczne i tylko jeden zestaw ubraniowy.
Pokazuję tylko mój ostatni nabytek - szal.
Ma bardzo intensywny kolor, więc dodatki są skromne - czarna kopertówka, pierścionek i kolczyki pożyczone od córki.
A w domu świąteczny koszyk, śniadanie wielkanocne i troszkę moich dekoracji.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego świętowania!:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)