sobota, 23 czerwca 2012

"Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku" Antoine de Saint-Exupery

Witam serdecznie!
Oto moje dzisiejsze zestawy:
Pierwszy z nich składa się z długiej sukienki, oraz dodatków, które pojawiały się już na blogu wcześniej. Naszyjnik i kolczyki kupiłam na wyprzedaży (-50%) w maleńkim stoisku z biżuterią.
Drugi zestaw jest zdecydowanie bardziej wygodny. Składa się z białych spodni i bluzki, którą córka kupiła mi w SH. Reszta rzeczy już była:).
Dzisiaj, zamiast "Babcinych opowieści", kilka zdjęć z wycieczki z moimi dziećmi do Krynicy Zdroju.
Najbardziej podobało nam się muzeum zabawek, a także kwietniki w różnych kształtach. Jest ich tam bardzo dużo.
Pozdrawiam!

sobota, 16 czerwca 2012

"Koniec końcem, zawsze po burzy wychodzi słońce. "

Witam serdecznie.
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Jest mi naprawdę bardzo miło:).
Oto moje dzisiejsze zestawy:
Pierwszy z nich składa się z koronkowej spódnicy i szala z SH, białej bluzki i czarnych dodatków, które już były na blogu. Korale są dla mnie bardzo ważne, ponieważ należały do mojej mamy, czarne koronkowe rękawiczki założyłam tylko na potrzeby bloga. pochodzą, oczywiście, z SH.
Drugi to taki zwyklaczek - lniana spódniczka i bluzka z kory (SH). Pasek i korale są w mojej szafie od lat, czerwony mak przypięty do koszyka kupiłam niedawno na targach staroci.
A w domu... "Nasze babki szyją".
Stara maszyna do szycia na co dzień stoi w przedpokoju, na niej zazwyczaj jest telefon. Stary niciak to prezent od znajomych, a igielnik od Gugi. Stare nożyczki kupiłam na targach staroci, a naparstki mam już od dawna.
Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia życzę:)!

czwartek, 7 czerwca 2012

"(...) prawdziwej damy nigdy nic nie jest w stanie zaszokować ani zaskoczyć (...)." : Agatha Christie

Witam serdecznie.
Pierwszy zestaw jest bardzo prosty: połyskująca bluzka w odcieniach fioletu (bardzo lubię błyszczące rzeczy) i spódnica, którą już kilka razy pokazywałam. Do tego torebka i pasek z SH.
Kiedy byłam małą dziewczynką marzyłam, aby być damą. Dzięki temu blogowi to marzenie mogło choć częściowo spełnić. Nie mam zbyt wielu okazji do zakładania strojów wieczorowych, więc drugi zestaw został stworzony specjalnie na bloga. Sukienkę dostałam już dawno, a reszta rzeczy już była na blogu.
A w domu... "Babki listy piszą..."
W roli sekretarzyka (o którym marzę) występuje stara komódka kupiona w sklepie ze starociami. Prawdziwy kałamarz dostałam jakiś czas temu. Niestety nie ma oryginalnego korka, ale i tak jest piękny. Na koniec zamieściłam jeszcze zdjęcie pocztówek z widokami przedwojennego Nowego - Sącza i piękne papeterie kupione za grosze w SH.
Swoją drogą, trochę tęsknię za pisaniem listów.. Mają one zdecydowanie więcej charakteru, niż dzisiejsze smsy i e-maile. Tradycji tej trzymają się już tylko różne firmy. Rachunki wysyłają zawsze listownie :).
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za odwiedziny na moim blogu.


piątek, 1 czerwca 2012

"Co to jest człowiek dorosły? Dziecko nadęte latami. " Simone de Beauvoir

Witam serdecznie.
Dzisiaj moje dwa zestawy są trochę retro.
Pierwszy składa się z bluzeczki z okrągłym kołnierzykiem (widać lepiej po powiększeniu zdjęcia) zakupionej w SH, grafitowej spódnicy oraz dodatków: szarej torebki (z SH za 1zł!) i butów w tym samym kolorze.
Drugi to szara sukienka, troszkę rozweselona różowym szalem z SH, do niej torebka i klapki w szaro-różowych odcieniach, kolczyki (moje ulubione - z Kameą).
A z domu... dzisiaj trochę ogrodu.
Nasz ogród wygląda trochę na dziki, nie ma równo przystrzyżonej trawy, ani ładnych chodniczków. Są za to liczne zakamarki i cała masa starych przedmiotów. Nam właśnie taki się podoba i dobrze się w nim czujemy.:)
Pozdrawiam!