niedziela, 3 listopada 2013

"Moda, w której nie można wyjść na ulicę, nie jest modą. " Coco Chanel

Witam serdecznie!
Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa! 
Po ciepłych i słonecznych ostatnich dniach dzisiaj trochę chłodniej i deszczowo.
Dlatego moje zestawy są troszkę cieplejsze.
Pierwszy z nich jest w odcieniach zieleni. Sweterek z futerkowym obszyciem wokół szyi jest bardzo cieplutki:)
Drugi to jasny płaszczyk z fioletowymi i czarnymi dodatkami.
A w domku nic nowego, ale z racji, że robi się  zimno, pokażę jak się grzejemy :)
Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia życzę:)!



50 komentarzy:

  1. Prześliczne te fioletowe buciki *.*
    Pozdrawiam :)

    http://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Pędzę do ciebie w ten deszczowy wieczór i muszę powiedzieć Reniu, że pierwszy zestaw jest taki pogodno-terapeutyczny, absolutnie wymiata! ten kolorek i sliczne pantofelki czubatki!
    Lubię takie stare piece, mają duszę! Miłego tygodnia temu.
    ajaja, zapomniałam o slodkiej torebusiii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. The light green color is very flattering, you look amazing in the sweater with the small fur. I also love your lace scarf and the cute purple shoes, very extraordinary and so elegant!
    Have a nice week my dear!

    OdpowiedzUsuń
  4. Beautiful and elegant looks! Kisses.
    http://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  5. Reniu, prześlicznie wyglądasz! Podobają mi się Twoje buty, obie pary :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zestawy piękne - śliczne kolory dodatków, a Ty Reniu jak zawsze pogodna i uśmiechnięta. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Reniu, jako stuknieta na punkcie staroci, pozwolisz, ze najpierw pozachwycam sie piecami..Przepiekne!
    Z zestawow ubraniowych najbardziej podoba mi sie plaszczyk i zielone szpilki:) Pozdrawiam cieplo:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Własnie jestem na etapie szukania sobie małego domu, najlepiej drewnianego i jesli go znajdę to na pewno będzie w nim piec...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyróżniłam Twój blog. Szczegóły w ostatnim moim poście. Zapraszam. :-)

      Usuń
  9. Niezmiennie podziwiam Teoje buty i ... Torebki .
    Piece z dzieciństwa pamiętam ... Rodzice do dziś mają i raczej z tego powodu sie nie cieszà ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Swietnie wtopiłaś się w tej zielonej kreacji w jesienno-zielone otoczenie.A płąszczyk to tez powitanie jesieni...Pamiętam taki piec kaflowy i kuchnię z moich dziecięcych lat.ciepełko było wspaniałe,a szczególnie pamietam ciepło płynące do całego ciała,gdy przytuliłam się to kafelków.

    OdpowiedzUsuń
  11. Co tam stroje, zapatrzyłam się na piece! Przy takim jak pierwszy siedział zawsze mój dziadek świętej pamięci. Trzeba zadać sobie trudu paląc w takich piecach, więc podziwiam wysiłek, a jednocześnie zazdroszczę takich pieców, jakie rzadko się spotyka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta zielona kreacja, piękna, odcień zieleni jaki lubię! Bardzo tez podoba mi się ta kolorowa torebka!

    OdpowiedzUsuń
  13. OMG! I'm dying for that bag of upholstery fabric! It's a dream!! You look beautiful with the two outfits, so stylish. Happy week, darling!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ty Reniu możesz we wszystkim wyjść na ulice bo masz tę zdolność łączenia pieknych rzeczy i dodatków.
    Nie wszyscy to potrafią.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. cudowne śliwkowe buty, ach wzdycham do nich przeciągle ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny cytat. Zgadzam się z nim. Dzisiaj bardziej podoba mi się drugi zestaw a to za sprawą świetnych butów i boskiego szalika. Ładnie Ci takim płaszczu:)
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kuchnia z blachą. Dzieciństwo, wróć...

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię taką zieleń, szpilki super Rerniu, wyglądasz ślicznie, pięknie uśmiechmięta...pozdrawiam sedecznie...

    OdpowiedzUsuń
  19. Bonitas fotografias, muy guapa, el bolso es precioso. Besos

    OdpowiedzUsuń
  20. Reniu porywam Ci te zielone buciki. W obu zestawach Ci ładnie. Płaszczyk jest śliczny. Ja też pamietam takie piece u mojej babci, to cudne, że jeszcze je macie. Kojarzą mi się z ciepłem rodzinnym, przytulnością. Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. ogrzałam się przy piecu...pooglądałam zdjęcia...i jak zawsze popodziwiałam Twą dbałość o dodatki!!! cudeńka: torebka na łańcuszku, limonkowe szpilki i te z żabocikiem...miodzio!!!! o szalu bym zapomniała!
    a w domu, to juz w ogóle cudowności:)))
    Pozdrawiam serdecznie Reniu:D

    OdpowiedzUsuń
  22. Dwa różne zestawy i oba bardzo piękne.
    Seledynowe szpileczki są super. Nie wspomnę o fioletowych bucikach. Piece zabytkowe. Zdradź mi tajemnicę. Czy aby mieć ciepło w domu musisz palić w tych wszystkich piecach?
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy na polu jest bardzo zimno, muszę napalić we wszystkich :) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  23. Jakie piękne piece.Tak przyjemnie w chłodne dni przy nich usiąść. Mam czasem okazję pojechać do Teściowej, to chętnie przy nich się grzeje. Zestawy idealnie w Twoim stylu. Serdecznie Cię pozdrawiam Reniu.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale mi się podobają Twoje poszukiwania i odnajdywania!
    Widzę, Reniu, że w zielonym też Ci do twarzy. Idzie zima, a Ty tak wiosennie wyglądasz:)
    Piec zawsze kojarzył mi się z ogniskiem domowym... nawet jak nie ma w nim rozpalonego ognia.
    Pozdrawiam ciepło*

    OdpowiedzUsuń
  25. jak zwykle wspaniale zestawione kolory, oba zestawy bardzo fajne i twarzowe, i czarny szal jest mega :))) a piece pamietam takie jeszcze domu moich dziadków, niestety coraz częściej zostają wyburzane, a szkoda...
    uściski Reniu

    OdpowiedzUsuń
  26. W zieleni wyglądasz doskonale!! A te zielone butki są mega!! Stare piece i kuchnie ohhhh, zdradzę Ci że mam taki piec ;-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Reniu, nominowałam Cie do wyróznienia, zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Torebeczka z 1 zestawu skradla mi serce-prawdziwa perelka! Mieszkasz w domu ''z dusza''- wnioskuje patrzac na zdjecia mieszkanka- pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Reniu, w każdej stylizacji wygladasz pięknie. Torebkę z pierwszego setu chętnie przygarnę.

    OdpowiedzUsuń
  30. Hello, pretty Renia. Always so stylish and color coordinated.

    OdpowiedzUsuń
  31. I am coming over to steal everything you are wearing, ahhhhhhhhhhhhhh so fabulous, my dear Renia

    OdpowiedzUsuń
  32. Ślicznie wyglądasz Reniu :) U mojej teściowej jest jeszcze taka kuchnia kaflowa i sie na niej gotuje :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Love that raincoat:) Hope your week is going well!
    ~Anne

    OdpowiedzUsuń
  34. W zieleni wyglądasz doskonale!! A te zielone butki są czadowe!! Nie zazdrosze tylko tego rozpalania w piecach :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Drugi zestaw cudny pod względem kolorów i ta czarna koronka z fioletem, świetne!!!
    Zdjęcia z domu są takie sielankowe, od razu czuć, że cieplutko musi tam być:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Dzięki Reniu za kolejną sentencję:)
    Lubię taki kolorek jak na pierwszej bluzce.
    Piece kojarzą mi się z rodzinnym ciepłem:)Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  37. I really like your floral bag in the first one outfit
    xoxo
    www.welovwfur.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Sliczne zestawy ! Obydwa mi sie podobaja ity w obu elegancka :) takie piece teraz to majatek cos pieknego :) zadkosc a jednak :) ja pamietam jak moja babunia zawsze dbala o to by byl lad i porzadek :) bo jednak to jest troche pracy prawda ? Ale nic nie zastapi tego ciepla zapachu drewna ach :) pozdrawiam cie bardzo serdecznie xxx

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo ładnie tu u Ciebie – zapraszam do mnie
    Jeśli masz ochotę zaobserwuj – ja zrobię to samo : )
    ✿Pozdrowionka! ✿

    OdpowiedzUsuń
  40. Oj modnisia z ciebie... widać, że kochasz fatałaszki. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  41. Czekam Reniu na następny post.Serdecznie Cię pozdrawiam.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
  42. cute heels and looks :)

    http://sbr-fashion-fashion.blogspot.com/2013/11/500-holiday-shopping-spree-with.html

    OdpowiedzUsuń
  43. Reniu wyglądasz ślicznie! A Twój dom jest pełen ciepła i tego z tych cudownych pieców jak i tego z serca :)
    Pozdrawiam Cię cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Nominowałam Cię do zabawy jako jedną z moich ulubionych blogerek. Zechciej, proszę, zajrzeć na mój blog i odpowiedzieć na parę pytań.

    OdpowiedzUsuń
  45. Świetnie wyglądasz w płaszczyku, Reniu:) Mnóstwo u Ciebie pieców się zachowało, lubię ich klimat:) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  46. pozdrawiam serdecznie Reniu, dziekuję za miłe słowa :-)

    OdpowiedzUsuń
  47. Amazing place and photos!! You loo fantástic!! I´m your new follower!! Would you like to follow me back?

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo Ci pasuje ta zieleń...i zazdroszczę butów ty tym kolorze (i tego że możesz w takich chodzić :P) promieniejesz kobieto :):)

    OdpowiedzUsuń