wtorek, 2 grudnia 2014

"Myśleć to co prawdziwe, czuć to co piękne i kochać co dobre – w tym cel rozumnego życia. " Platon

Witam serdecznie i bardzo dziękuję za miłe słowa pod ostatnim postem.
Dzisiaj dwa różne zestawy.
Pierwszy to biała bluzka z fioletowymi dodatkami.
Drugi to płaszczyk, tym razem z brązowo - zielonymi dodatkami.
Na koniec trochę domu:
Odnowiona stara maszyna i wieszak, mini stadko świątecznych gąsek i świeca w kształcie wieńca adwentowego. 
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia:)!

  
 


40 komentarzy:

  1. Renia, widzę cię jak kolor fioletowy.
    Ja też uważam, piękne.
    Jesteś bardzo cieszy się ze swoich zbiorów do dziś.
    Kocham swój wieniec adwentowy w kształcie świecy. Preciosa, jak złoty.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Great pics and cute looks dear! Kisses.
    http://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  3. Muy guapa, me encanta la falda del segundo look. Bonita la maquina de coser antigua, mi abuela la tenia igual. Besos

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam takiego Singera, tylko już bez maszyny, same nóżki i stolik :)

    Kochana Reniu, tym drugim zestawem całkowicie mnie kupujesz, zwłaszcza butami! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie, elegancko, z wielką klasą :). We fiolecie Ci do twarzy :).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakochałam się w Twojej maszynie.Mam już 3,ale ciągle mi mało:)
    W tej białej bluzce to szybko schowaj się do domu,bo zimno!!!
    Płaszczyk neutralny i dzięki temu wszystkie dodatki będą pasować.Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne obydwie stylizacje !:)

    Zapraszam do siebie na konkurs.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, cos długo każesz na siebie tu czekać, Renatko. :). Stylizacje - miło popatrzeć. Skąd Ty wygrzebujesz te wszystkie antyki, te słodkie gąski, samowarki itp. ?.I co wazne, gdzie to wszystko pomieścisz ?:). Pozdrawiam - manonegra..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za te miłe słowa:)))ja może bym i częściej dodawała posty ale pomaga mi w tym córka,a ona ciągle zajęta:)))te wszystkie niby antyki:)))wynajduję w sklepach ze starociami albo w ciucholandach:)))a dom dość duży, jeszcze mieści:)))Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  9. swietny bezowy plaszcz w angielskim stylu!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Reniu mnie się bardzo podobasz w pierwszej stylizacji, pięknie Wyglądasz w kolorze fioletowym.
    Nie mogłam przeoczyć maszyny do szycia, piękna! Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Reniu, pierwszy zestaw jest super. Płaszczyk też mi się podoba.
    Wiesz, że zawsze podobają mi się Twoje domowe drobiazgi.
    Zdradź tajemnicę. Masz dojścia czy układy w tych sklepach?
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:))))nie mam żadnych znajomości i nawet nie bywam tam często:)))takie szczęście:)))))))))))))))))Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  12. Bardzo, bardzo podoba mi sie pierwsza propozycja. I kolory i biel bluzki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Renatko, przydreptalam do Ciebie poprzez inne dbajace o siebie kobietki. Zawsze mnie zastanawialo, jaka magie maja w sobie Poleczki, ze zawsze wygladaja swiezo i pieknie :) Teraz juz wiem; po prostu potrafia dobrac wszystko do siebie, bez przesady z dodatkami. Mam podobne "przedsiewziecie" Reniu, mam na mysli biust i zawsze balam sie bialych bluzek, aby go optycznie nie powiekszaly. Na Tobie biala bluzeczka wyglada slicznie i mysle, ze moze i ja sprobuje ;) Bardzo podoba mi sie plaszczyk; klasyczny, w angielskim stylu. Niedawno kupilam sobie podobny i bardzo go lubie. Bardzo smaczniutko wygladasz w fiolecie. Jestem chyba od Ciebie mniej odwazna i to jest blad :)) Trzymam sie barw bezu i szarosci. Tylko dodatki nosze deczko smielsze :) Od kiedy rozpoczelam wedrowanie po blogach kobietek, ktore ukonczyly ... 25 lat ;)) zrozumialam, ze w tym wieku nalezy byc odwazna, bo ta odwaga bardzo odmladza i upieksza. Temat na blogaska, prawda Renatko?
    Sle Ci wiele serdecznosci :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Płaszczyk super, wystaje tyle spódnicy ile trzeba, marzenie. Maszyna mnie urzeka. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwsza stylizacja jest swietna! Zwlaszcza z paskiem! Piekna z Ciebie kobieta.

    Maszyna-bardzo podobna miala moja babcia. Gdzies zaginela. Bardzo szkoda.
    Serdecznosci:)

    OdpowiedzUsuń
  16. W tej białej bluzeczce wyglądasz super.
    A z drugiego zestawu płaszczyk bardzo mi się spodobał :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Burgund, dzisiaj ta stylizacja mnie urzekła.

    OdpowiedzUsuń
  18. płaszczyk fantastyczny!! ale masz super maszynę !!! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Reniu, w obu zestawach wyglądasz pięknie:) Urocze drobiazgi, maszyna wspaniała i samowar cudny:)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  20. Jaka zielona torebka śliczna!!! Oba zestawy zresztą jak zawsze stylowe z klasą :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Pięknie Reniu! Wszystko baaardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja mama miałam taką maszynę Singiera, ale nie używała jej jako ozdoby i ostatnio gdzieś ją chyba sprzątnęła. Do takich rzeczy trzeba mieć oko. Jeden wyrzuci, bo widzi tylko rupiecia, a u drugiego będzie cieszyć oko. Dzisiaj oba stroje takie eleganckie, nie umiem nawet wybrać który bardziej mi się podoba. Torebka + rękawiczki (zielone) fajnie razem wyglądają :-) Lubię jak dodatki się ze sobą łączą. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię białe bluzki pod warunkiem, że nie są zapinane pod samą szyję, tak jak u Ciebie jest O.K. Płaszczyk też mi się podoba...pozdrawiam Reniu cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
  24. Chyba nie ma zestawu, w którym byś mi się nie podobała, tak jest i tym razem, potrafisz umiejętnie dobrać elementy garderoby, a nie jest to dane każdemu!

    OdpowiedzUsuń
  25. You dyed your hair lately. It looks gorgeous. Goes well together with the cute purple skirt. You look lovely my dear.
    Hugs Sabine

    OdpowiedzUsuń
  26. Podoba mi się pierwszy zestaw z białą bluzką. Pasek ładnie podkreśla talię.

    OdpowiedzUsuń
  27. Najbardziej mi się podoba ten pierwszy zestaw z białą bluzką, niezwykle szykownie! No i oczywiście, fioletowe dodatki , jak to violettee.... :)

    OdpowiedzUsuń
  28. świetny ten fioletowy zestaw! :* pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Reniu, złapało mnie grypsko, więc odwiedzam blogi z opóźnieniem.
    1 zestaw baaardzo szykowny, torebka fioletowa jest piękna!
    Drugi też dostojny, bardzo elegancki.
    Cudne te kaczuszki, a taką maszynę miała moja babcia...
    Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ach fiolety, moje ulubione. Wspaniale cię widzieć taką uśmiechniętą :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetnie wszystko razem zestawione, a Ty jak zwykle uśmiechnięta.

    OdpowiedzUsuń
  32. Podoba mi się, że powtarzasz akcenty kolorystyczne tak jak z torebką i zielonymi rękawiczkami ( mam w identycznym kolorze rękawiczki, właśnie mi przypomniałaś, ale gdzie one są pojęcia nie mam ), ja tez tak robię ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale ślicznie, pierwszy zestaw piękny i elegancki. Drugi taki bardziej stylowy, a buty są genialne! :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo podobają mi się te dodatki w kolorze butelkowej zieleni, w drugim zestawie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Reniu droga, zdobylam sie na odwage i kupilam biala bluzeczke. Nie zaluje tego zakupu; wcale nie powieksza biustu i czuje sie w niej wybornie. Uwazam, ze wygladam w niej ladnie, bo bardzo kobieco i swiezo. Jasne barwy odmladzaja :))
    Pozdrawiam Cie cieplutko Reniu :))

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam swoich faworytów czyli apaszka w groszki naj naj i butki z drugiego zestawu sa mega.
    Reniu wyglądasz kwitnąco.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. O...te fioletowe dodatki fantastyczne! Lubię fiolet!

    OdpowiedzUsuń
  38. Biała bluzka zawsze przydatna, wygladasz niezwykle elegancko w tym zestawie z ta piekną apaszka! Bardzo elegancko! Zapatrzyłam się! :)

    OdpowiedzUsuń