Wiosenka na razie nie przychodzi, więc zdjęcia zrobione w domu.
Pierwszy zestaw składa się z szarej spódnicy z wystającą czarną koronką, białego sweterka i nowej Second-Handowej torebki Niestety jest jeszcze chłodno i musiałam coś na siebie narzucić - dzisiaj była to czarne ponczo.
W drugim zestawie znalazły się: zielony sweterek, beżowa spódnica i dodatki w tym samym kolorze.
Większość z tych rzeczy pochodzi z SH.
A w moim domu... i kury, i gęsi, i kaczki, słowem cały drób zajął naszą kuchnię. Razem z córką zrobiłyśmy też palmę.
Na koniec mój najnowszy zakup - miedziana mydelniczka w kształcie wanny również z SH.
Pozdrawiam serdecznie i cieplejszych dni życzę.