Witam serdecznie!
Ostatnio rzadko jestem w blogowym świcie, ponieważ miałam bardzo mało czasu, ale już wszystko wraca do normy:)
Mimo, że trochę się ochłodziło, moje zestawy są letnie.
W pierwszym widać moje zamiłowanie do wszystkiego, co się błyszczy: biała tunika (SH) bogato wyszywana kryształkami i cekinami , dżinsowe spodnie i błyszczące dodatki.
Drugi to raczej zwyklak: lniana spódnica i czarna bluzka, którą kupiła mi córcia w SH i którą bardzo polubiłam.
W ogródku właśnie zakwitły irysy: te mnijesze i te większe.
A na koniec parada koni i pięknie ubranych jeźdźców - to wszystko z okazji Prymicji w naszej parafii.
Bardzo dziękuję za wszystkie miłe komentarze.
Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia życzę!