Witam serdecznie.
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Są one dla mnie bardzo inspirujące.
Dzisiaj jeszcze letnie zestawy, ale z nieco cieplejszymi akcentami.
Pierwszy składa się z rzeczy, które już tu były. Nowością jest Second-Handowa bluzka, którą wypatrzyła dla mnie córcia.
Drugi to przede wszystkim granatowe spodnie z błyszczącymi elementami, które dostałam i torebka - również prezent. Pokazałam je w letnim i jesiennym wydaniu.
Zamiast mojego domu, dzisiaj relacja z wycieczki do Muzeum Pszczelarstwa w Stróżach, gdzie byłam razem z moimi dziećmi. Warto tam pojechać, jest dużo ciekawych rzeczy i pięknych miejsc na piknik.
Pozdrawiam serdecznie.
pierwsza torebka bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zestawy dziś prezentujesz Reniu. W pierwszym podobasz mi się najbardziej. Jest jeszcze taki letni choć barwy nieco jesienne. W sam raz na ciepłą polską złotą jesień. Wycieczka super, wspaniałe miejsce pokazałaś:) A ta kuchnia kaflowa po prostu do zakochania. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńw pierwszym zestawie spodniczka i buty wydobywaja piekne cieple kasztanowe odcienie...idealne na dzisiejsza aure.
OdpowiedzUsuńspodnie sliczne,eleganckie ...
to jedyny z niewielu blogow prezentujacy magiczne miejsca,ilustrowany pieknymi radosnymi zdjeciami...dziekuje Pani Reniu !:)
Wycieczka i miejsce cudne..wiesz ,ze takie miejsca kocham.. Jaki przepiekny piec kaflowy ! W haftowanej bluzeczce wyglądasz jak pszczółka:))
OdpowiedzUsuńA jaki ciekawy rozporek w długiej spódnicy..detale ciekawe bardzo lubię ija . .Pozdrawiam .
Te letnie zestawy zdecydowanie bardziej mi się podobają,ale cóż...jesień idzie.Muzeum z pewnoscią jest ciekawe i warte zwiedzenia!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę, dzis wszystkie moje ulubione blogerki dodaja interesujące posty. Jest i Renia. Z inspirujacym cytatem, fotoreportażem z ciekawego miejsca i ładnymi kreaxjami. Mi osobiście, najbardziej podoba się biel z brązami ( pierwsza fotka), chociaż pozostałe też są ładne. Brąz może dlatego, że ja szczególnie kocham takie nasycone brązy.
OdpowiedzUsuńReniu mila dziekuje,ze sie podzielilas wycieczka,cudne takie miejsca.Piec w kuchni marzenie zamienila bym z wielka chetnoscia swoj nowoczesny.
OdpowiedzUsuńSliczne zdjecia dzieciaczkow Twoich.
Pieknie wygladasz we wszystkich zestawach.
Pozdrawiam cieplutko :*
Jak dla mnie ten ostatni zestawik jest najfajniejszy! Bardzo łdnie w nim wygldasz.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe miejsce na wycieczkę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Reniu wyglądasz ślicznie i zawsze taka uśmiechnięta ....mnie niesamowicie urzekł Twój pierwszy zestaw .....:))Fajne zdjęcia z wycieczki ....Ja uwielbiam rodzinne fotki i spotkania ...każdy powód dobry żeby pobyc razem z najbliższymi ..:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńReniu, w każdym zestawie wyglądasz ślicznie, mnie jakoś najbardziej ujął ten granatowy garniturek:)
OdpowiedzUsuńWycieczka bardzo ciekawa, a piec...po prostu cudo!
Pozdrawiam cieplutko
Reniu, buciki czerwone przepiekne i ta marynareczka z lampaskami bialymi bardzo mi sie spodobala. A miodu dali ci poprobowac? :)
OdpowiedzUsuńDali, dali ale trzeba było zapłacić:))))Pozdrawiam
UsuńReniu! Jestes bardzo dzielna i wytrwała! Jak moja mama - też zdawała stosunkowo późno. U mnie w domu w ogóle było smiesznie: wszystkie kobiety tzn.mama i ja z siostrą mamy prawko, a tata - nigdy nawet nie próbował! Ale zawsze lubi sie trochę powymądrzać jak siedzi obok w charakterze pasażera. :) ja zdawałam na prawko w liceum, w czasach , gdy jeszcze w miarę zdawało się normalnie. Bo to , co dzieje sie teraz - normalnością nie można nazwać.
OdpowiedzUsuńO, jak miło, mamy dzieci w podobnym wieku! a zjakiego miesiąca jest twoja córka, bo mój syn urodził się w ...wigilię Bożego Narodzenia :)
I wish your photos were bigger so i could see the details better, my pretty.
OdpowiedzUsuńXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
najbardziej podobasz mi się w pierwszym zestawie! może dlatego, że spódniczka i bluzka ładnie podkreślają figurę:)
OdpowiedzUsuńPierwszy zestaw najfajniejszy. Super podkreśla figure.
OdpowiedzUsuńO, mam podobna bluzkę z pierwszego zestawu! Tylko moja jest ciemno zielona! :D
OdpowiedzUsuńWitam, jak patrze na Twoja uśmiechniętą buzię i jak fajnie bawisz się ciuchami, to az mi serce rośnie.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!!!
Podziwiam Panią na prawdę !Moja mama chyba jest w Pani wieku i chodzi tylko w beżach i brązach. Pani stylizacje są świetne no i tn uśmiech.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego ;)
Reniu, wnioskuję z tego co mi napisałaś, że w te wakacje świętowaliście osiemnastkę! Ach, te dzieci - tak szybko nam rosną! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz. Miejsce faktycznie godne polecenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wycieczki....pierwszy zestaw Reniu cudny, świetnie w nim wyglądasz, taka promienna, uśmiechnięta a bluzeczka śliczna....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńjak promiennie;) podoba mi się! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie po wyróżnienie!!
OdpowiedzUsuńReniu...ty obieżyświacie:)))))
OdpowiedzUsuńAle super wyprawa. Cudowne miejsce. A twój tabakowy zestaw z pierwszego zdjęcia jest super !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Jeju, ale Ci zazdroszczę tej wyprawy :) Na pewno było niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się Twój blog :) przejrzałam sporo i na pewno wpadnę popatrzeć na resztę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wszystkie trzy zestawy, szczególnie spodnie wzbudziły moją ciekawość, mają interesujący krój.
OdpowiedzUsuńTwoja wycieczka wyglądała na bardzo udaną. Twoja córka (w blond włosach) jest niesamowicie do Ciebie podobna, gdy się uśmiecha :)
Piękna wyprawa, az zazdroszczę! Ty zaś bardzo elegancka. Strojem z pierwszego zdjęcia, zdjęłaś z siebie upływający czas. dobrze Ci w bieli! Miłej niedzieli!
OdpowiedzUsuńpierwszy i trzeci zestaw świetny :)
OdpowiedzUsuń